Proponowana ma długość 8 km. Pierwsza jej część, z Kazimierza do Cholewianki ciągnie się w górę. Druga, to przyjemność jazdy po prostym asfalcie. Ostatnia jej część jest 2 km zjazdem wąwozem w dół.
Trasa: ul. Nadrzeczna – Czerniawy – cmentarz żydowski – Cholewianka – cmentarz żołnierzy radzieckich – Jeziorszczyzna – Kwaskowa Góra ZOBACZ MAPĘ Z centrum jedziesz do ul. Nadrzecznej i kierujesz się na Opole Lubelskie. Gdy dotrzesz do skrzyżowania przy ośrodku wypoczynkowym Arkadia, skręcasz w prawo w ul. Czerniawy. Droga wchodzi wąwóz, w którym jazda w upalne letnie dni jest czystą przyjemnością. Po przejechaniu kilkuset metrów dojeżdżasz do cmentarza żydowskiego położonego tuż przy ulicy. Kirkut został założony w 1851 roku. Zachowanych zostało kilkadziesiąt nagrobków, z których najstarszych pochodzi z połowy XIX wieku. W czasie II wojny światowej nekropolia została niemal doszczętnie zdewastowana przez Niemców. Po wojnie wydobyto z ziemi kilkaset potłuczonych nagrobków i wybudowano z nich na cmentarzu lapidarium. Pęknięta ściana ułożona z kamiennych macew wg projektu T. Augustynka przypominać ma jerozolimską Ścianę Płaczu. Jadąc dalej w górę Czerniawami, mijamy...
+ czytaj pełny opis
Proponowana ma długość 8 km. Pierwsza jej część, z Kazimierza do Cholewianki ciągnie się w górę. Druga, to przyjemność jazdy po prostym asfalcie. Ostatnia jej część jest 2 km zjazdem wąwozem w dół.
Trasa: ul. Nadrzeczna – Czerniawy – cmentarz żydowski – Cholewianka – cmentarz żołnierzy radzieckich – Jeziorszczyzna – Kwaskowa Góra
ZOBACZ MAPĘ
Z centrum jedziesz do ul. Nadrzecznej i kierujesz się na Opole Lubelskie. Gdy dotrzesz do skrzyżowania przy ośrodku wypoczynkowym Arkadia, skręcasz w prawo w ul. Czerniawy. Droga wchodzi wąwóz, w którym jazda w upalne letnie dni jest czystą przyjemnością. Po przejechaniu kilkuset metrów dojeżdżasz do cmentarza żydowskiego położonego tuż przy ulicy. Kirkut został założony w 1851 roku. Zachowanych zostało kilkadziesiąt nagrobków, z których najstarszych pochodzi z połowy XIX wieku. W czasie II wojny światowej nekropolia została niemal doszczętnie zdewastowana przez Niemców. Po wojnie wydobyto z ziemi kilkaset potłuczonych nagrobków i wybudowano z nich na cmentarzu lapidarium. Pęknięta ściana ułożona z kamiennych macew wg projektu T. Augustynka przypominać ma jerozolimską Ścianę Płaczu.
Jadąc dalej w górę Czerniawami, mijamy skrzyżowanie z ulicą Słoneczną. Jedziemy dalej w kierunku Opola. Mijamy końcowy przystanek autobusu linii 12. Tu kończy się Kazimierz. My od razu wjeżdżamy do Cholewianki. W tej miejscowości tuż przy trasie do Opola znajduje się cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej. Spoczywają tu żołnierze polegli podczas forsowania rzeki Wisły. Ciała żołnierzy sprowadzano tu w latach 1950-1953. Na centralnym miejscu cmentarza znajduje się „głaz-pomnik”.
Gdy wrócimy na trasę i udamy się dalej, w końcu dojedziemy do Jeziorszczyzny. Tu już na początku miejscowości skręcamy w lewo w drogę, która z czasem zamienia się w wąwóz. Jest on jednym z najdłuższych w okolicach Kazimierza – ciągnie się na długości 2 km. Wąwóz ma strome, niemal pionowe ściany. Na zboczach dołu rosną drzewa, których wystające korzenie przybierają rozmaite kształty działające na wyobraźnię. Korony drzew tworzą naturalne zadaszenie. W wąwozie jest przyjemnie chłodno. Jest to więc idealne miejsce, by latem schować się na dłużej przed wysokimi temperaturami. Wąwóz kończy się przed ulicą Kwaskowa Góra. Dojeżdżając do ulicy i skręcając w lewo, wrócimy do centrum Kazimierza.
- zwiń